Uwierzyła fałszywemu doradcy inwestycyjnemu - została oszukana
Uważajmy komu ufamy w internecie. Wiele osób wykorzystuje naszą ufność i chęć szybkiego zysku, aby się wzbogacić. Przekonała się o tym 67-ostrołęczanka, która uwierzyła fałszywemu doradcy, który oferował jej szybkie i duże zyski na inwestycji w rurociąg gazowy. Nie wierzmy we wszystko co widzimy, albo słyszymy od obcych osób. Pamiętajmy również, że nie ma tak naprawdę okazji. Zwykle za szybkim „zarobkiem” kryje się oszust, który najchętniej pozbawiłby nas oszczędności całego życia.
REKLAMA
Podczas minionego weekendu do dyżurnego ostrołęckich policjantów zgłosiła się 67-letnia mieszkanka Ostrołęki, która zawiadomiła o oszustwie na jej szkodę. Dodała, że 25 listopada bieżącego roku zadzwonił do niej obcy mężczyzna i oferował jej szybki „zarobek” na inwestycji w rurociąg gazowy. Mężczyzna pod tym pretekstem namówił ja do przelania na wskazane przez niego konto kwoty blisko 900 złotych. Niestety zamiast obiecanych szybkich zysków kontakt z mężczyzną się „urwał”.
Apelujemy, aby NIGDY nie dawać dostępu do naszego konta.
- nie instalujmy podejrzanych aplikacji, które żądają dostępu do danych z naszego konta bankowego, czy kart kredytowych.
- nie otwierajmy linków wysyłanych od osób nam nieznanych. Mogą „zainfekować” nasz komputer, bądź telefon, a dzięki którym oszuści przejmą kontrolę nad naszym kontem bankowym!
- udostępnienie dostępu do naszego konta obcej osobie można porównać do sytuacji, jakbyśmy dali złodziejowi klucze do naszego domu i pozwolili, żeby robił w nim co chce.
Pamiętajmy, że w internecie, podobnie jak w życiu stosować zasadę ograniczonego zaufania!
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE