Zainaugurowano obchody 19. Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu
W piątek, o godz. 13 rozpoczęły się obchody 19. Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Jak co roku wydarzenie zgromadziło przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, ambasad, organizacji społecznych i wyznaniowych. Tegoroczne obchody odbywają się pod honorowym patronatem prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Organizatorem obchodów jest Fundacja Shalom.
"Jutro, 27 stycznia, przypada 79. rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Miejsca, które stało się symbolem holokaustu" - napisał w liście odczytanym podczas uroczystości marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Auschwitz, podobnie jak inne obozy, powstało z nienawiści i pogardy dla drugiego człowieka, rasizmu i ksenofobi. Zbrodnia, która została dokonana na narodzie żydowskim, wciąż poraża swoim ogromem, ale też precyzją planowania tak zwanego ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" – napisał marszałek Sejmu.
"Wśród nas jest już niewielu ocalałych, uroczystości upamiętniające ofiary holokaustu odbywają się często bez udziału byłych więźniów obozów koncentracyjnych, ale pamięć o zagładzie nie może odejść wraz z ostatnimi świadkami. Ważna jest zatem dbałość o miejsca pamięci, a także o zgromadzone artefakty, ponieważ są one przejmującymi dowodami zbrodni" – napisał Hołownia. "Holokaust stanowi przestrogę do czego może prowadzić nienawiść, banalizacja zła i przyzwolenie na radykalizm" – dodał.
"Pamięć o tych wydarzeniach jest bardzo ważna, bo bez niej nie będziemy mogli zmieniać świata i wystrzec się zła" - powiedziała podczas uroczystości marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. "Na terenie naszego kraju, okupowanego przez hitlerowskie Niemcy, zamordowano trzy miliony naszych sąsiadów i przyjaciół – polskich Żydów. Wielu ocalałych z zagłady poświeciło swoje życie temu, aby nie tylko zachować wiedzę o zbrodniach i ofiarach nazizmu, przestrzegać przed pogardą, mową nienawiści, przemocą, ale wykorzystywać pamięć o tamtych tragicznych doświadczeniach do budowania pokoju, uczenia solidarności, walki o poszanowanie ludzkiej godności" – podkreśliła marszałek Senatu.
"Zgromadziliśmy się tutaj, aby obchodzić Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu i żeby razem móc powiedzieć, że pamiętamy" – powiedziała podczas uroczystości wiceambasador Izraela w Polsce Shani Tayar.
"W Izraelu i w Polsce pamiętamy bardzo dobrze o tym ciemnym okresie historii i cały czas go upamiętniamy, podczas rocznic utworzenia dzielnic żydowskich i wybuchu powstania w getcie warszawskim. Również gdy chodzimy po ulicach i natykamy się na pamiątki tego okresu, tablice pamiątkowe i gdy odwiedzamy muzea poświęcone Żydom" – kontynuowała Shani Tayar. "Nawet gdy mówimy o tej jasnej części naszej wspólnej historii - tysiącu lat dziedzictwa żydowskiego dziedzictwa w Polsce - również pamiętamy o tym, jaki tragiczny koniec miała ta historia podczas holokaustu" – dodała.
"Ten kto ratuje jedno życie to jakby ratował cały świat, więc również cały świat musi się jednoczyć i wspólnie pamiętać o każdej z tych zamordowanych osób. Sześć milionów ofiar to bardzo dużo osób do upamiętnienia" – podkreśliła wiceambasador Izraela.
W dalszej części swojego wystąpienia Shani Tayar odniosła się do obecnej sytuacji w Izraelu: "Nie możemy mówić tylko o przeszłości i stracie sześciu milionów ludzi, ale również o wielkim strachu, który towarzyszy dzisiaj Żydom. Wojna, która się rozpoczęła, uświadomiła nam, że powiedzenie +nigdy więcej+ jest nadal aktualne. Teraz jest czas, abyśmy udowodnili, że nie wystarczą słowa, musimy też działać. Teraz walka z antysemityzmem jest bardziej potrzebna niż kiedykolwiek wcześniej".
"Zatrzymujemy się dziś, aby oddać hołd sześciu milionom żydowskich dzieci, kobiet i mężczyzn, masowo mordowanych przez nazistów i ich kolaborantów. Zobowiązujemy się nigdy nie zapomnieć i nie pozwolić zapomnieć innym, o tym, co się wydarzyło" - napisał w liście odczytanym podczas uroczystości António Guterres, sekretarz generalny ONZ. "Jednocześnie jesteśmy świadomi, jakiego znaczenia nabiera ten dzień w obecnych czasach. Jesteśmy dziś świadkami rozprzestrzeniania się nienawiści z alarmującą prędkością. W internecie przeniosła się ona z marginesu do głównego nurtu. Dziś musimy pamiętać, że demonizacja odmienności i pogarda dla różnorodności jest zagrożeniem dla wszystkich" – podkreślił Guterres.
"Pamiętając o holokauście powtarzamy od lat – nigdy więcej wojny. W tym mieście, tak doświadczonym podczas II wojny światowej, te słowa brzmią szczególnie mocno" - napisał w liście odczytanym podczas uroczystości prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Po zakończeniu przemówień odbyła się modlitwa ekumeniczna za ofiary holokaustu, w której udział wzięli przedstawicieli różnych wyznań. Po modlitwie złożono wieńce pod pomnikiem Bohaterów Getta.
W sobotę na ulice Warszawy wyjedzie oznaczony gwiazdą Dawida zabytkowy tramwaj. Pusty pojazd będzie symbolizować tramwaj kursujący w getcie warszawskim. Ma on przypomnieć mieszkańcom stolicy o żydowskich sąsiadach, którzy w czasie II wojny światowej zostali wymordowani w obozach zagłady i w gettach. Tramwaj przejedzie trasą pl. Narutowicza – ul. Marszałkowska – ul. Stawki – ul. Popiełuszki – Metro Marymont – ul. Okopowa – pl. Zawiszy – pl. Narutowicza.
Główna ceremonia 79. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu Auschwitz z udziałem około 20 byłych więźniów odbędzie się w sobotę w byłym Auschwitz II-Birkenau.
27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy obozu. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było w nim jeszcze ok. 7 tys. - w tym pół tysiąca dzieci - witali ich jako wyzwolicieli. 27 stycznia obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Autor: Tomasz Szczerbicki
szt/ aszw/