Dwaj pasażerowie chcieli wnieść amunicję na pokład samolotów
W Warszawie funkcjonariusze SG zatrzymali mężczyznę, który w bagażu podręcznym miał jedną sztukę amunicji. Ponieważ nie miał na nią zezwolenia, wszczęto wobec niego postępowanie przygotowawcze i postawiono mu zarzut posiadania amunicji bez zezwolenia, za co grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Po zakończonych czynnościach niedoszły pasażer został zwolniony.
"Pozwolenie na broń posiadał natomiast drugi ze wspomnianych podróżnych, jednak nie był świadomy, że w torbie, która była jego bagażem podręcznym są 23 sztuki amunicji, jaka została mu po ostatnim sportowym strzelaniu" – przekazał mjr. Grzech. Kosztowało go to 500 zł mandatu, jaki otrzymał od funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Straż Graniczna przypomina, że amunicję można przewozić wyłącznie w bagażu rejestrowanym i to po wcześniejszym zgłoszeniu przewoźnikowi. Trzeba też mieć pozwolenie na jej posiadanie, bezwzględnie nie można jej wnosić na pokład samolotu w bagażu podręcznym. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ joz/